Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 02.06.2012

Skazany na dożywocie Hosni Mubarak trafił do szpitala

Były prezydent Egiptu 84-letni Hosni Mubarak - jak podaje egipska telewizja państwowa - doznał ataku serca.
Hosni MubarakHosni MubarakPAP/EPA/STR

Hosni Mubarak został w sobotę skazany na dożywocie za współudział w zabójstwie ponad 800 demonstrantów podczas protestów antyrządowych w ubiegłym roku. Polityk był obecny w sądzie na ogłoszeniu wyroku. Ze względu na stan zdrowia został przywieziony do Akademii Policyjnej na noszach. Groziła mu kara śmierci.
Po ogłoszeniu wyroku byłego prezydenta przewieziono do więzienia. W helikopterze Mubarak płakał i nie chciał udać się do zakładu karnego. Potem jego stan zdrowia gwałtownie się pogorszył. 84-latka umieszczono na oddziale intensywnej terapii w szpitalu więziennym w Kairze.
Do tej pory ze względu na zły stan zdrowia Mubarak przebywał w luksusowym szpitalu wojskowym. Według opiekujących się nim lekarzy były prezydent jest osłabiony i bardzo schudł, ponieważ nie chce jeść. Cierpi też na depresję.
Proces zostanie powtórzony?
Według mediów egipskich zarówno prawnicy Mubaraka jak i prokuratura zapowiedzieli apelację od wyroku. Obrona nalega, by sąd kasacyjny zdecydował, czy z powodu rzekomego niedopełnienia wymogów formalnych procesu nie należałoby powtórzyć przed innym sądem.
Ponownego procesu dla Mubaraka domaga się także Bractwo Muzułmańskie, obecnie wiodąca siła w egipskiej polityce, której członkowie byli prześladowani za rządów Mubaraka.
W wyniku fali bezprecedensowych protestów społecznych w Egipcie Hosni Mubarak ustąpił ze stanowiska 11 lutego 2011 roku po blisko 30 latach u władzy. Podczas krwawo tłumionych demonstracji zginęło ok. 850 nieuzbrojonych protestujących.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,PAP,kk