Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 06.06.2012

Krytyka w USA. "Polski obóz" poprawny geograficznie?

Niepotrzebna wrzawa - tak reakcję polskich polityków na gafę Baracka Obamy komentuje amerykański prawnik pochodzenia żydowskiego Menachem Rosensaft.
Barack ObamaBarack ObamaOfficial White House Photo by Pete Souza

Menachem Rosensaft na łamach popularnego portalu Huffington Post zaznaczył, że zwykła korekta błędu frazeologicznego Baracka Obamy powinna być wystarczająca. Jego zdaniem reakcja polskiego premiera i ministra spraw zagranicznych była przesadzona i zdumiewająca. Rosensaft krytycznie ocenia słowa polskich polityków o ignorancji, niekompetencji i złej woli prezydenta USA. Zwraca też uwagę, że określenie "polski obóz” jest poprawne geograficznie i że w przeszłości posługiwało się nim wielu dobrze wykształconych i znających historię II wojny światowej ludzi.

Amerykański prawnik przyznaje, że określenie to może być mylące i Polska ma powody by domagać się by nie było używane. Podkreśla też, że sam popierał wniosek do UNESCO by umieścić w nazwie obozu w Auschwitz słowa "nazistowski” i "niemiecki”. Rosensaft nie może jednak zrozumieć dlaczego premier Tusk i minister Sikorski nie wzięli pod uwagę dobrych intencji Baracka Obamy, który jako pierwszy prezydent USA uhonorował Jana Karskiego i dlaczego nieumyślny i szybko skorygowany błąd zamienili w międzynarodowy incydent.

Rosensaft jest wiceprzewodniczącym Amerykańskiego Zgromadzenia Ofiar Holocaustu i ich Potomków. W ubiegły wtorek uczestniczył w ceremonii wręczenia Medalu Wolności dla Jana Karskiego, która odbyła się w Białym Domu.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

IAR, aj