Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Petar Petrovic 06.06.2012

Nie pojadą na inaugurację serbskiego prezydenta

Ivo Josipović poinformował, że nie weźmie udziału w inauguracji nowego prezydenta Serbii Tomislava Nikolicia. Podobnie postąpi szef kolegialnego kierownictwa Bośni Bakir Izetbegović.
Tomislav NikolićTomislav Nikolićtomislavnikolic.org

Wybór w ubiegłym miesiącu nacjonalistycznego prezydenta w Serbii, przez długi czas uważanego za ideologicznego spadkobiercę Slobodana Miloszevicia, wzbudził zdziwienie na Bałkanach, które powoli dochodzą do siebie po krwawych wojnach w latach 90. Zginęło w nich ponad 125 tysięcy osób.

Jak pisze Reuters, Unia Europejska, do której Nikolić chce przyłączyć Serbię, po wyborach dała do zrozumienia, że nowy prezydent jest na okresie próbnym. Bruksela ma nadzieję, że uzgadniany obecnie rząd koalicyjny z Borisem Tadiciem, byłym liberalnym prezydentem, utrzyma Nikolicia w ryzach.

Nikolić już po wyborze na szefa państwa wzbudził oburzenie, utrzymując, że wymordowanie przez siły Serbów bośniackich 8 tysięcy bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy w roku 1995 nie było ludobójstwem. Uważa też chorwackie graniczne miasto Vukovar za serbskie.

Jospović przyznał, że stosunki jego kraju z Serbią polepszyły się w ostatnich latach i chciałby żeby ten trend był kontynuowany. Ale nie Pojdzie na inaugurację do Belgradu, jeśli Nikolić wyrzeknie się swej dawnej ultranacjonalistycznej retoryki.

Przewodniczący Prezydium Bośni i Hercegowiny Bakir Izetbegović również nie wybiera się do Belgradu. Jego biuro prasowe poinformowało, że Izetbegović nie otrzymał jeszcze zaproszenia na zaprzysiężenie serbskiego prezydenta, ale i tak tego dnia ma inne zobowiązania.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

(pp)