Według prokuratury Sanduski przez kilkanaście lat molestował chłopców i młodych mężczyzn, którzy zgłaszali się do założonej przez niego organizacji Second Mile. „Druga mila” miała zajmować się pomocą dzieciom, ale według prokuratury była specjalnie stworzonym „środowiskiem dla drapieżnego pedofila” poszukującego ofiar.
Pewny sukcesu prokurator zapowiedział, że już pierwszy świadek zezna jak Sandusky obsypywał go prezentami, zabierał w podróże i zmuszał do kontaktów seksualnych.
Dzieci, które miały padać ofiarą Sanduskiego, były zazwyczaj sierotami, albo pochodziły z rodzin patologicznych. Według prokuratury była ich co najmniej dziesiątka.
Obrona zamierza udowodnić, że dzieci które zamierzają zeznawać mają finansowy motyw i liczą na skazanie byłego trenera.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg