Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 21.06.2012

Członkinie Pussy Riot kolejny miesiąc spędzą w areszcie

Dziewczyny z tego punkowego zespołu w lutym wykonały w soborze Chrystusa w Moskwie utwór, w którym prosiły Bogurodzicę o przepędzenie Władimira Putina.
Pussy RiotPussy RiotИгорь Мухин/CC/Wikipedia

Trzy młode kobiety - w wieku od 23 do 29 lat - oskarżono o sprofanowanie świątyni, obrażenie uczuć religijnych i szerzenie nienawiści. Grozi im do siedmiu lat więzienia.
W środę moskiewski sąd zdecydował, że artystki pozostaną w areszcie do 24 lipca. Przed budynkiem uwolnienia artystek domagało się kilkaset osób, w tym aktorka Czułpan Chamatowa. Policja zatrzymała ok. 20 osób. Przed sąd przyszli też przeciwnicy młodych kobiet, którzy oskarżają je o bluźnierstwo.
21 lutego pięć artystek z Pussy Riot weszło do soboru Chrystusa Zbawiciela, rozstawiło sprzęt, naciągnęło na głowy kolorowe kominiarki i wykonało utwór nazwany przez siebie "Modlitwą punkową". Prosiły w nim Bogurodzicę, by "przepędziła Putina".
Ochroniarze wyprowadzili artystki z soboru i pozwolili im odejść. Skandal wybuchł dopiero, gdy dziewczyny umieściły film z występu w internecie. Wśród prawosławnych, w tym hierarchów, podniosły się głosy oburzenia. Wkrótce po tym trzy członkinie Pussy Riot zostały aresztowane.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP,kk