Prokurator Michel Valet zapewniał, "nie ma obiektywnych powiązań" między mężczyzną, który twierdził, że jest członkiem Al-Kaidy a Merahem.
W jego opinii 26-letni Fethi Bumaza, który został zatrzymany po kilku godzinach w wyniku policyjnego szturmu, nie stanowi już zagrożenia,. Dodał, że ma duże problemy psychiczne.
Napastnik wziął w banku jako zakładników cztery osoby, którym jednak nic się nie stało. Żądał rozmów z przedstawicielami elitarnej jednostki francuskiej policji RAID, która trzy miesiące wcześniej zastrzeliła dżihadystę Meraha.
Bank, gdzie przetrzymywani byli zakładnicy, znajduje się w centrum Tuluzy, około 500 metrów od miejsca, gdzie mieszkał Merah, który 11 i 19 marca zabił siedem osób, w tym troje dzieci i nauczyciela ze szkoły żydowskiej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
(pp)