Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 22.06.2012

Koniec procesu Breivika. Wyrok 24 sierpnia

Termin ogłoszenia wyroku podał sąd w Oslo przed którym mowy końcowe wygłosili obrońca i prokurator.
Anders Breivik (po prawej) obok swojego obrońcy Geira LippestadaAnders Breivik (po prawej) obok swojego obrońcy Geira LippestadaPAP/EPA/berit roald

W swoim ostatnim słowie Anders Breivik poprosił o uniewinnienie. Twierdził, że jego działania były powodowane "wyższą koniecznością". Wynikały bowiem z "obawy przed wielokulturowością oraz islamizacją Europy" i miały na celu obronę państwa. Gdy zaczął swą mowę końcową, rodziny ofiar i ocaleli z zamachów wyszli z sali sądowej.

Uniewinnienia domagał się także jego obrońca adwokat Geir Lippestad. Zgodnie z prawem musi on domagać się od sądu uznania Breivika za niewinnego, bo też tak określa się sam oskarżony.

W czwartek, w przedostatnim dniu procesu, jeden z prokuratorów postawił wniosek o uznanie za niepoczytalnego zabójcy z Utoyi. Według śledczego, Breivik powinien zostać poddany leczeniu psychiatrycznemu w zakładzie zamkniętym. Zdaniem Sveina Holdena, wiedza, którą nabyto podczas procesu, między innymi od ekspertów, a także świadków, pozwala stwierdzić, że Breivik może być chory psychicznie. Zgodnie z prawem oznacza to, że nie może zostać ukarany.

Prokurator dodał, że jeśli jednak sąd nie wyśle Breivika na leczenie, to powinien skazać go na najwyższy wymiar kary. W Norwegii oznacza to 21 lat więzienia.

Anders Behring Breivik jest oskarżony o to, że 22 lipca ubiegłego roku zabił 77 osób - najpierw 8 w zamachu bombowym na dzielnicę rządową w stolicy Norwegii, a potem 69 w strzelaninie na wysepce Utoya. Przebywali tam uczestnicy obozu młodzieżówki rządzącej Partii Pracy.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

mch