Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Gabriela Skonieczna 05.07.2012

Kapitan Costy Concordii wyszedł na wolność

Podejrzany o spowodowanie katastrofy włoskiego wycieczkowca, w wyniku której zginęły 32 osoby, kapitan Francesco Schettino przez pół roku przebywał w areszcie.
Dziennikarze przed domem Francesco SchettinoDziennikarze przed domem Francesco SchettinoPAP/EPA/CESARE ABBATE

Cztery dni po tragedii sąd w Grosseto zgodził się na to, aby kapitan Schettino opuścił areszt śledczy i przebywał w areszcie domowym. Od czwartku ma on jedynie zakaz opuszczania gminy zamieszkania w miejscowości Meta koło Sorrento pod Neapolem. Francesco Schettino może więc spędzać letnie dni nad pobliskim morzem i tak oczekiwać procesu, którego daty jeszcze nie wyznaczono.
Tymczasem obrońcy kapitana ujawnili mediom jego zapiski, dotyczące szczegółów katastrofy. Schettino zapewnia w nich, że dzięki przytomności umysłu udało mu się uniknąć większej jeszcze tragedii czy - jak sam pisze - “hekatomby”. Przekonany jest, że w decydującym momencie czuwała nad nim Opatrzność, gdyż tak poprowadził statek, by uderzenie w podwodne skały spowodowało jak najmniejsze szkody. Kapitan Costa Concordii jeszcze raz składa kondolencje rodzinom 32 ofiar wypadku.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, gs