Zdaniem prezesa Jarosława Kaczyńskiego, jest szansa, by z projektów złożonych przez PiS oraz z projektu autorstwa Jarosława Gowina stworzyć jedno rozwiązanie prawne. Dziwi to wiceszefową klubu PO Małgorzatę Kidawa-Błońską. Jak mówi, prezes zaprasza tylko przeciwników stosowania in vitro i nie chce rozmawiać z osobami o innych poglądach w tej sprawie. W ocenie posłanki, Jarosław Kaczyński próbuje odwrócić uwagę od krytyki, z jaką spotkał pomysł PiS, by karać za stosowanie in vitro.
Parlamentarzystka PO mówi, że na temat uregulowania kwestii in vitro powinno się dyskutować w parlamencie. Dodaje, że w Sejmie jest kilka projektów, które mogą być bazą do opracowania dobrego prawa. Jak podkreśliła, chodzi o to, by in vitro było w Polsce stosowane, by była to metoda bezpieczna dla kobiety i dziecka oraz, by zarodek był chroniony, żeby nie robiono eksperymentów. Na taką debatę w Sejmie czekam - podkreśliła.
Prawo i Sprawiedliwość apeluje też o przyjęcie w Sejmie rezolucji wzywającej ministrów sprawiedliwości i zdrowia oraz rzecznika praw obywatelskich do reagowania w sferze związanej z in vitro. Pomysłodawcą tej rezolucji jest Marek Jurek.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR/ aj