O działaniach władz tej państwowej firmy, zajmującej się handlem zbożem, pisze "Puls Biznesu". Gazeta publikuje zapis rozmowy byłego szefa Agencji Rynku Rolnego Władysława Łukasika i polityka PSL Władysława Serafina, którzy mówią o traktowaniu państwowej firmy jako prywatnego folwarku, wyprowadzaniu z niej funduszy, układach towarzyskich w urzędach.
Radosław Iwański powiedział IAR, że rada nadzorcza nie prowadziła w Elwarrze dostatecznej kontroli, spółka podejmowała błędne decyzje inwestycyjne. Według jego informacji, w zarządzie Elwarru pojawiła się osoba, wykonująca polecenia Andrzeja Śmietanki, który był głównym dyrektorem spółki. Miał on ustąpić z funkcji prezesa firmy, by otrzymywać większą pensję na niższym stanowisku - dyrektora generalnego, gdzie nie ograniczała go ustawa kominowa. Według Radosława Iwańskiego, w radzie nadzorczej zasiadali między innymi przedstawiciele ministra rolnictwa Marka Sawickiego, w tym również dyrektor generalny ministerstwa, osoba z departamentu prawnego.
Zdaniem redaktora naczelnego Farmer.pl, nie jest prawdą, że minister Sawicki nic o sprawie nie wie, gdyż ma on swoich przedstawicieli w spółce Elwarr, podlegającej Agencji Rynku Rolnego. Radosław Iwański dodał, że niepokojące jest, iż NIK do tej pory nie odpowiedział na jego pytanie, czy zgłosi sprawę do prokuratury.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
IAR/ aj