Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 19.07.2012

"To tragiczne zdarzenie zszokowało wszystkich"

Bułgarski rząd potępił zamach na lotnisku w Burgas. W eksplozji autobusu z izraelskimi turystami zginęło co najmniej osiem osób, ponad 30 jest rannych.
To tragiczne zdarzenie zszokowało wszystkichPAP/EPA/STR

Premier Bułgarii Bojko Borisov oświadczył, że "to tragiczne zdarzenie zszokowało wszystkich". Zamach potępiły m.in. Stany Zjednoczone, Francja i Wielka Brytania. Amerykański prezydent Brack Obama nazwał go "barbarzyńskim atakiem terrorystycznym".
Do zamachu doszło w środę ok. godz. 17 na parkingu przed lotniskiem w Burgas (Bułgaria). Według świadków, eksplozja nastąpiła wkrótce po tym, gdy izraelscy turyści jadący na wakacje nad Morze Czarne wyszli z terminalu, udając się do czekających na nich autobusów. W rezultacie wybuchu zginęło co najmniej osiem osób, ponad 30 jest rannych. Kilkoro poszkodowanych jest w stanie ciężkim.
Rzecznik izraelskiego ministerstwa spraw zagranicznych poinformował, że większość z tragicznie zmarłych i rannych to Izraelczycy, chociaż oficjalnie nie podano jeszcze narodowości poszkodowanych i ofiar.
Rząd izraelski oskarżył o zorganizowanie ataku Iran. Premier Benjamin Netanjahu zapowiedział, że jego kraj "odpowie zdecydowanie na irański terror". Przypomniał, że w ostatnich miesiącach doszło do prób zamachów na obywateli Izraela w Tajlandii, w Indiach, w Gruzji, Kenii, na Cyprze i w innych miejscach.
Lotnisko w Burgas jest zamknięte. Loty zostały przekierowane do Warny. Według relacji mediów bułgarskich, Burgas przypomina oblężoną twierdzę. Główne ulice są zablokowane przez liczne siły policji. Izrael wysłał do Bułgarii samolot z ekipami medycznymi.
Z danych naszego MSZ wynika, że w zamachu nie ucierpiał żaden Polak. Resort poinformował również, że Polacy, którzy mieli opuścić Bułgarię, wylecieli z Burgas ok. godz. 19.15. Z kolei ci, którzy w środę przylecieli do Burgas, wieczorem opuścili lotnisko.
IAR, kk