IAR
Katarzyna Karaś
25.07.2012
Pięciolatek wpadł do studni. Uratował go kolega
- Pierwszy na miejscu zdarzenia był 12-latek. Zorganizował natychmiastową pomoc - mówi rzecznik ełckiej policji Monika Bekulard.
policja.gov.pl
Posłuchaj
-
Rzecznik ełckiej policji Monika Bekulard (IAR)
Czytaj także
Do zdarzenia doszło w Ełku. Pięciolatek bawił się na zabezpieczonej pokrywą studni. W pewnym momencie klapa obsunęła się, a chłopczyk wpadł do środka. Na szczęście złapał się rury zamontowanej w poprzek cembrowiny.
Chłopcu pomógł 12-latek. - Wspierał pięciolatka, podpowiadał mu, jak się ma trzymać. W międzyczasie zawiadomił rodziców chłopca i straż. Gdyby nie postawa 12-latka, maluch mógłby się utopić - mówi rzecznik ełckiej policji Monika Bekulard.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk