Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Chodurski 27.07.2012

Ewakuacja ambasady w Damaszku. Zamknął ją Sikorski

Decyzja zapadła w związku z pogarszającą się sytuacją w Syrii i uniemożliwieniem przez stronę syryjską ochrony placówki przez uzbrojonych funkcjonariuszy BOR.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. PAP/Tomasz Gzell

Ambasador RP wraz z personelem dyplomatycznym wyjechał z Damaszku i przekroczył granicę z Libanem po południu. Minister Radosław Sikorski tłumaczył, że podjął decyzję o ewakuacji, bo nie było już gwarancji ich bezpieczeństwa. - Wrócimy do Syrii, kiedy tylko będzie to możliwe - zapewnił.

Polska była jednym z trzech państw Unii Europejskiej, które mimo coraz bardziej napiętej sytuacji w Syrii, utrzymywały placówkę w Damaszku. Pozostałe kraje wkrótce najprawdopodobniej także zamkną swoje ambasady. Również Międzynarodowy Czerwony Krzyż ewakuował z Syrii większość swoich pracowników.

Polska od lutego reprezentowała w Syrii interesy Stanów Zjednoczonych, po tym jak Amerykanie wycofali stamtąd personel dyplomatyczny. Ambasador USA w Polsce Lee Feinstein w wydanym dzisiaj oświadczeniu podziękował polskiemu rządowi i narodowi za „akt przyjaźni i solidarności”.

Wiadomość, że personel ambasady RP i Sekcji Interesów Stanów Zjednoczonych w Damaszku bezpiecznie opuścił Syrię z zadowoleniem przyjął ambasador USA w Polsce Lee Feinstein. W specjalnym oświadczeniu przypomniał, że Polska od 6 lutego reprezentowała interesy USA w Syrii. - Odwaga polskich dyplomatów, którzy pracowali w Sekcji Interesów Stanów Zjednoczonych w Syrii przyczyniła się do zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom amerykańskim w niebezpiecznym i niełatwym okresie. Jesteśmy za to Polsce wdzięczni. Dziękuję rządowi RP i narodowi polskiemu za ten akt przyjaźni i solidarności - napisał Feinstein.

MSZ apeluje do Polaków

MSZ ponowiło apel do Polaków przebywających w Syrii o rozważenie wyjazdu z tego kraju dostępnymi środkami transportu. Resort podkreślił, że wszystkie polskie przedstawicielstwa dyplomatyczno-konsularne w regionie otrzymały instrukcje udzielenia obywatelom polskim przybywającym z Syrii wszelkiej możliwej pomocy.
W komunikacie resort przypomniał, że polscy obywatele mogą - na podstawie art. 23 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej - w sytuacjach nadzwyczajnych zwracać się o pomoc do urzędu konsularnego dowolnego państwa członkowskiego UE, nadal działającego w Damaszku. "Zostaną oni również objęci ewentualnymi nadzwyczajnymi unijnymi działaniami ewakuacyjnymi na analogicznych zasadach jak obywatele innych państw UE" - zaznaczył MSZ.

Wojna coraz bardziej krwawa
Jak podkreślają obserwatorzy, w ciągu ostatnich dni konflikt w Syrii przekształcił się z działań partyzanckich w odległych prowincjach w zaciętą bitwę o kontrolę nad dwoma największymi miastami w kraju - Aleppo i Damaszkiem.
Walki nie ustają jednak także w innych rejonach kraju, a zwłaszcza w rejonie miasta Hama, w prowincji Homs, gdzie członkowie miejscowej prorządowej milicji ostrzelali wiernych wchodzących do meczetu na modły. Zginęło co najmniej 15 osób.
Według źródeł opozycyjnych w ciągu trwającego już 17 miesięcy konfliktu zginęło od 18 do 19 tys. ludzi. Tylko od 15 lipca kiedy wybuchły walki w Damaszku, śmierć poniosło 1261 osób. ONZ ocenia, że liczba uchodźców w Syrii wzrosła do ok. 1,5 mln

mch