Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Szymon Gebert 31.07.2012

"Guardian" śledzi wizytę Mitta Romneya w Polsce

Większość gazet zamieszcza na razie oceny izraelskiego etapu tej podróży, a tylko "Guardian" wspomina o wizycie Romneya w Gdańsku, publikując zdjęcie Lecha Wałęsy z amerykańską parą.
Mitt Romney z żoną Ann i synem Joshem przed pomnikiem Poległych Stoczniowców w GdańskuMitt Romney z żoną Ann i synem Joshem przed pomnikiem Poległych Stoczniowców w GdańskuPAP/Adam Warżawa

Po gafie w Londynie, gdzie krytykował przygotowania do Olimpiady, Romney popełnił kolejną w Izraelu - ocenia "The Guardian". Nazwał Jerozolimę stolicą Izraela, drażniąc tym Palestyńczyków, cały świat arabski i szerzej - muzułmański. Zaskoczył tą wypowiedzią też samych Izraelczyków, którzy wprawdzie uznają Jerozolimę za swoją stolicę, ale nie namawiają do tego samego innych państw. Stany Zjednoczone, podobnie jak wszystkie inne państwa, swoją placówkę dyplomatyczną utrzymują w Tel-Awiwie.

"Guardian" zauważa, że w Gdańsku poszło mu zgrabniej, ale też jest to miasto, które uhonorowało Republikanina - Ronalda Reagana - parkiem. Romney został wyraźnie zaakceptowany przez Lecha Wałęsę jako przyszły prezydent USA. "Guardian" cytuje słowa Wałęsy, że życzy Romneyowi sukcesu, bo tego sukcesu potrzebują i Stany Zjednoczone, i Europa, i reszta swiata. Amerykański gość spotkał się też z innym Gdańszczaninem, premierem Donaldem Tuskiem.
Gazeta dodaje, że w dzisiejszym wykładzie na Uniwersytecie Warszawskim, poświęconym "wartościom wolności", Mitt Romney zaatakuje antydemokratyczne posunięcia prezydenta Putina w Rosji oraz podda krytyce prezydenta Obamę za poświęcenie bezpieczeństwa demokracji w Europie środkowo-wschodniej na rzecz realpolitik z Kremlem.

ZOBACZ NASZĄ GALERIĘ - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

sg