Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 08.08.2012

Iran do Syrii: jesteście istotnym elementem "osi oporu"

Władze Iranu zapewniły, że nadal będą pomagać reżimowi prezydenta Baszara al-Assada w Syrii.
Wojenne zniszczenia w SyriiWojenne zniszczenia w Syrii PAP/EPA/SYRIAN NEWS AGENCY SANA

Deklaracje takie padły po spotkaniu szefa irańskiej Narodowej Rady Bezpieczeństwa z syryjskim prezydentem w Damaszku. Tym samym Iran jest jedynym krajem, który w tak zdecydowany sposób wspiera syryjskie władze, w czasie, gdy przez kraj przetacza się wojna domowa.

Szef irańskiej Rady Bezpieczeństwa Said Dżalil przyjechał do Damaszku z niezapowiedzianą wizytą. Po rozmowach z prezydentem Baszarem al-Assadem oświadczył, że Syria pozostaje istotnym elementem "osi oporu”.

Iran już wcześniej zaliczał do tej grupy także libański Hezbollah i palestyński Hamas. Said Dżalil mówił także, iż Teheran będzie wspierał władze w Damaszku.

W całym regionie istnieją skomplikowane spiski, a ich rezultatem jest cierpienie Syryjczyków. Musimy zrobić wszystko, by ulżyć temu cierpieniu - powiedział Dżalil.

Syryjski prezydent Baszar al-Assad podczas spotkania z irańskim wysłannikiem po raz pierwszy od ponad dwóch tygodni pokazał się publicznie. W ostatnich dniach pojawiły się niepotwierdzone informacje o chorobie a nawet śmierci syryjskiego prezydenta. Plotki te były rozpowszechniane m.in. przez rosyjskich dyplomatów.

Baszar al-Assad i Said Dżalil prawdopodobnie rozmawiali też o sprawie 48 Irańczyków, zatrzymanych przez syryjskich rebeliantów. Trzech spośród nich miało zginąć w ostrzałach Damaszku. Rebelianci twierdzą, że Irańczycy nie są pielgrzymami, za których się podają, ale członkami wpływowej irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.

Organizacje opozycyjne szacują, że od początku konfliktu w Syrii zginęło około 21 tysięcy osób. Z kolei międzynarodowe organizacje humanitarne mówią o 124 tysiącach Syryjczyków, którzy uciekli do sąsiednich krajów i tam zarejestrowali się jako uchodźcy. Ocenia się, że około półtora miliona Syryjczyków uciekło przed walkami w inne miejsca w kraju.

Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

(pp)