Ksiądz podejrzany o pedofilię się podpalił?

- Jego ciało jest doszczętnie spalone. Obok znaleźliśmy nóż i fragmenty butelki z substancją benzynopochodną, którą oblał się i podpalił. Zwłoki leżały obok grobu rodziców księdza P. On sam pochodził z Łopiennika Nadrzecznego. Odnalezione na cmentarzu zwłoki to na 99 procent zwłoki duchownego – cytuje Gazeta.pl informacje od śledczych.
Kilka dni temu księdza Bogusława P. zatrzymała policja. Prokuratura w Lublinie postawiła mu zarzuty molestowania seksualnego 10 lat temu dwóch chłopców. Tymczasem parafianie – jak podaje portal - już kilka dni temu ostrzegali, że duchowny jest gotów popełnić samobójstwo.
Prokuratura chciała, aby ksiądz trafił na trzy miesiące do aresztu. W środę nie zgodził się na to sąd i nakazał duchownemu meldować się na komisariacie, nie opuszczać miejsca pobytu i nie zbliżać się do pokrzywdzonych, którzy obciążają go swoim zeznaniami.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Gazeta.pl, ei