Sprawy związane z Unią Europejską i NATO oraz współpraca między państwami basenu Morza Bałtyckiego - to najważniejsze tematy, jakie podejmą w najbliższych czterech dniach prezydenci Polski i Estonii.
Toomas Hendrik Ilves wraz z małżonką przyjeżdża do naszego kraju z wizytą prywatną, jednak w rezydencji na Mierzei Helskiej - gdzie Bronisław Komorowski i jego żona podejmą gości - nie zabraknie rozmów o polityce. Prezydenci omówią między innymi sytuację związaną z kryzysem gospodarczym, a zwłaszcza jego wpływem na budżet unijny na lata 2014-2020 oraz przyszłość integracji europejskiej.
Ważne są także perspektywy projektu Rail Baltica - linii kolejowej, która ma połączyć Warszawę z państwami bałtyckimi i dalej - drogą morską - z Helsinkami. Polskę i Estonię łączy też fakt kontrolowania estońskiej przestrzeni powietrznej przez polskie myśliwce - w ramach misji NATO. Toomas Hendrik Ilves, który głową estońskiego państwa jest od sześciu lat, wielokrotnie odwiedzał Polskę. Po raz ostatni był w Warszawie w kwietniu. Spotkał się wówczas z prezydentem Bronisławem Komorowskim, a takze prezydentem Łotwy Andrisem Berzinsem, by omówić wspólną strategię przed szczytem NATO w Chicago. Estoński prezydent często dawał do zrozumienia, że lubi Polskę i Polaków. W ubiegłym roku spotkał się między innymi z Krzysztofem Pendereckim. Z kolei przed dwoma laty wziął udział w Forum Ekonomicznym w Krynicy-Zdroju. Tym razem, korzystając z obecności na Mierzei Helskiej, odwiedzi Gdańsk.
IAR/agkm
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>