Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 24.08.2012

Bezbłędna misja polskich pilotów na Litwie

Dobiega końca misja polskich lotników na Litwie. Jeszcze tylko tydzień nasi piloci będą strzec nieba państw nadbałtyckich w ramach operacji Air Policing.
Samoloty odrzutowe MiG-29Samoloty odrzutowe MiG-29PAP/Jacek Turczyk
Posłuchaj
  • Szef Sztabu Generalnego generał Mieczysław Cieniuch
  • Zastępca dowódcy kontyngentu, major Krzysztof Stobiecki
  • Pilot MIGa-29, kapitan Łukasz Marciniak
Czytaj także

- Ocena działań naszych pilotów jest bardzo dobra - powiedział szef Sztabu Generalnego generał Mieczysław Cieniuch, który odwiedził żołnierzy czwartego kontyngentu Orlik, który pełni służbę w litewskiej bazie w Szawlach.

- Z informacji, jakie ma Sztab Generalny i jakie docierają do nas od natowskich sojuszników wynika, że misja jest wykonywana bez żadnych błędów, a ocena działań polskich pilotów jest bardzo wysoka i pozytywna - podkreślił generał Cieniuch.

Kilkanaście interwencji

- W litewskiej bazie dyżuruje ośmiu pilotów i cztery samoloty MIG-29. W ciągu piętnastu minut odrzutowce są gotowe do startu i patrolowania nieba nad Litwą, Łotwą oraz Estonią - mówi zastępca dowódcy kontyngentu, major Krzysztof Stobiecki. Pytany o liczbę interwencji mówi jedynie, że tych na wodach międzynarodowych Bałtyku było kilkanaście. Większość przypadków to samoloty Federacji Rosyjskiej. Były to jednak drobne "przewinienia".

- Za każdym razem spotkanie z rosyjskimi pilotami było spokojne - zapewnia pilot MIG-29, kapitan Łukasz Marciniak.

Charakter treningowy

Rosjanie nie wykazywali złych zamiarów i zawsze wykonywali polecenia naszych żołnierzy. Kapitan Marciniak opisał też, jak dokładnie wyglądają takie interwencje. Piloci polskich odrzutowców podlatują na odległość kilkuset metrów do obcej maszyny, nawiązują kontakt wzrokowy i po dokładnym obejrzeniu "podejrzanego" oraz przekazaniu sygnału do bazy, odlatują nad terytorium państw nadbałtyckich. Większość lotów, jakie wykonali polscy piloci od początku obecnej misji, czyli od maja, miała jednak charakter treningowy. Podobne dyżury pełnione są też w kraju.

W sumie na Litwie służy obecnie 99 żołnierzy. Oprócz pilotów jest personel techniczny, nawigatorzy i specjaliści od pogody. Po zakończeniu misji Polaków patrolowanie nieba państw nadbałtyckich przejmą Czesi. Nasi piloci mają znów polecieć na Litwę w maju 2014 roku.

Coraz częściej mówi się, że Łotysze są chętni do przyjęcia żołnierzy NATO w swoich bazach. Na razie nie ma jednak żadnej konkretnej deklaracji politycznej w tej sprawie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

IAR, mr