Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Martin Ruszkiewicz 21.09.2012

Seremet o gdańskiej prokuraturze: nie dostrzegam sitwy

Prokurator generalny Andrzej Seremet pod koniec września oceni postępowanie ws. Amber Gold i stwierdzi czy są przesłanki, by przenieść postępowanie z gdańskiej prokuratury do innej jednostki.

Seremet zapewnił w piątek rano w TVN24, że na bieżąco otrzymuje informacje, jak toczy się śledztwo związane z Amber Gold.

- Pod koniec września otrzymam całą zbiorczą informację odnośnie przebiegu czynności, które podejmowane są w tym postępowaniu. Na początku października mam spotkanie z prokuratorami prowadzącymi to postępowanie - poinformował Seremet.

Pytany, czy sprawą nie powinna zajmować się inna jednostka, powiedział, że byłoby to działanie przedwczesne. - Przesłanką przeniesienia określonego postępowania poza daną jednostkę jest dobro wymiaru sprawiedliwości - dobro śledztwa. Jeżeli dostrzegę, że to postępowanie wykazuje jakieś braki merytoryczne, nie zawaham się natychmiast tego uczynić - podkreślił.

Pojęcie sitwy

Sermet pytany był o wypowiedź ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, który odnosząc się do zarzutów, że złamał prawo, żądając od sądu akt dotyczących sprawy Amber Gold , powiedział, że "wymiar sprawiedliwości stoi na straży interesów obywateli, a nie na straży interesów sitwy tworzonej przez część środowisk prawniczych".
- Sitwa, to jest pojęcie służące określeniu istnienia określonych powiązań towarzyskich, pozatowarzyskich, takie, które mają na celu tuszowanie pewnych zachowań niegodnych, nieetycznych czy wręcz bezprawnych. Ja tego na razie nie dostrzegam, nie mam podstaw do takiego twierdzenia - powiedział Seremet.

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, która prowadzi śledztwo ws. działalności Amber Gold, postawiła prezesowi tej spółki Marcinowi P. m.in. zarzut oszustwa znacznej wartości. Grozi za to do 15 lat więzienia. Marcin P. przebywa w areszcie.

Amber Gold to spółka inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.

PAP, mr