Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Martin Ruszkiewicz 28.09.2012

Francuzi podpalili obozowisko Romów. "Mamy ich dość"

Kilkudziesięciu mieszkańców Marsylii zmusiło koczujących w pobliżu ich osiedla Romów do ucieczki, a potem podpaliło pozostałości dzikiego obozowiska.
Francuzi podpalili obozowisko Romów. Mamy ich dośćlaprovence.com

Jak podał jako pierwszy dziennik "La Provence", romskie obozowisko pojawiło się na terenie osiedla Creneaux, na północy Marsylii, cztery dni temu. W czwartek wieczorem kilkudziesięciu mieszkańców Marsylii otoczyło koczowisko, nakłaniając około 40 Romów do natychmiastowego opuszczenia miejsca.

Według gazety nie doszło do przemocy fizycznej. Gdy grupa romska ewakuowała swoje przyczepy i pojazdy, mieszkańcy podpalili pozostałości obozowiska. Następnie na miejsce przybyła policja, która oddzieliła od siebie pozostałych tam jeszcze Romów od sprawców podpalenia.

Groźby zamienione w czyn

Według radia Europe1 mieszkańcy osiedla odwiedzili w czwartek rano prefekturę i władze miasta, wzywając do likwidacji romskiego obozowiska. Grozili, że w razie bezczynności władz sami przejdą do czynu. Obwiniali też Romów o to, że ci "wszystko brudzą" i że popełnili kilka włamań w okolicy.

Od sierpnia br. francuska policja zlikwidowała obozowiska Romów w wielu miastach, m.in. w Lille, Marsylii, Lyonie czy w regionie podparyskim, m.in. w gminie Creteil.

Rządzący od wiosny we Francji socjaliści kontynuują politykę usuwania nielegalnych siedlisk Romów, rozpoczętą na szerszą skalę w 2010 roku za rządów prawicowego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego. Lewica argumentuje, że w razie wydania wyroku sądowego policja musi bezwzględnie ewakuować nielegalne obozowiska. Jednocześnie socjaliści twierdzą, że chcą ułatwić Romom integrację z francuskim społeczeństwem, m.in. przez zniesienie przeszkód w przyjmowaniu romskich dzieci do szkół.

Szacuje się, że we Francji żyje 15-20 tys. Romów.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

PAP, mr