- Obecna władza ma szansę, by przeprowadzić obecną kampanię wyborczą na podobnym poziomie standardów europejskich, na wzór dwóch wcześniejszych kampanii – powiedział dziennikarzom w Warszawie Wiktor Juszczenko, były prezydent Ukrainy i jeden z przywódców pomarańczowej rewolucji. Według jego słów, wszystko zależy od woli władz ukraińskich. - Mogą być to wybory uczciwe, jeśli taka jest wola (władz), a jeśli jej nie ma, ten proces może zostać spalony – zaznaczył Juszczenko.
Były prezydent Ukrainy dodał, że władze ukraińskie rozumieją wpływ tego wyboru na politykę zagraniczną. Stąd kluczowym narzędziem jest zagraniczny monitoring wyborów. - W warunkach stałego monitoringu i wywierania nacisku, władza ukraińska może postępować stosownie – uważa były ukraiński prezydent.
Wiktor Juszczenko mówił również o tym, jakie kwestie uważa za najważniejsze w obecnej ukraińskiej polityce. Zamierza działać na rzecz powrotu Ukrainy do relacji strategicznych z Unią Europejską, takich jakie wypracowano za jego prezydentury.. Drugie zadanie to doprowadzenie do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską i umowy o wolnym handlu. Według niego, w zakresie tych umów, "Ukraina powinna odrobić sporą pracę domową". Polityk mówił też o strategicznym partnerstwie pomiędzy Polską i Ukrainą. - Wiemy, że w Polsce jest wielu przyjaciół, którzy życzą Ukrainie wielu sukcesów w drodze integracji europejskiej, którzy widzą Ukrainę w Europie i dlatego też dzisiaj postrzegamy tę relację jako strategiczną – zauważył.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz, który rozmawiał potem z Juszczenką mówił dziennikarzom, że opinia Juszczenki i jego rola w nadchodzących wyborach, jest bardzo ważna dla Parlamentu Europejskiego, stąd też konsultacje. Powiedział, że prezydent Juszczenko otworzył Ukrainę na demokrację i jest symbolem wolne Ukrainy.
Wiktor Juszczenko był w Warszawie na początku tygodnia, spotkał się m.in. z prezydentem Bronisławem Komorowskim.
Wybory parlamentarne na Ukrainie odbędą się 28 października. Według zachodnich polityków, przebieg tego głosowania będzie decydującym czynnikiem, jeśli chodzi o dalszy rozwój relacji Ukrainy z Unią Europejską.
agkm