Fundacja czekała na te informacje trzy lata. Jej eksperci skierowali sprawę do sądu administracyjnego, przeszli wszystkie instancje, by wygrać ostatecznie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Dopiero to pozwoliło im zajrzeć do statystyk CBA.
Dotyczą lat 2006-2009. Zdaniem specjalistów z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka o słabej kontroli sądów nad podsłuchami może świadczyć znikoma liczba odmów ws. ich stosowania. Eksperci fundacji dodają od razu, że nie są przeciwni stosowaniu podsłuchów. Zależy im jednak na tym, żeby działania te były odpowiednio kontrolowane i nadzorowane przez uprawnione do tego organy.
Podsłuch, jak mówi ekspert Fundacji Artur Pietryka, to technika, która pozwala dowiedzieć się o człowieku wielu prywatnych i wręcz intymnych danych i dlatego musi to być rygorystycznie kontrolowany.
O statystyki dotyczące wykorzystywania technik operacyjnych Helsińska Fundacja Praw Człowieka zwróciła się też do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Początkowo ABW nawet nie chciała odpisać w tej sprawie. Dopiero wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z września tego roku otworzył drogę do dostępu do tych statystyk. Jednak ABW na razie nie przekazała danych Fundacji. Tłumaczy, że czeka na pisemne uzasadnienie wyroku.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Z danych Prokuratury Generalnej za ubiegły rok wynika, że uprawnione do stosowania tej techniki inwigilacji organy państwa: policja, ABW, CBA, żandarmeria, Straż Graniczna i inspektorzy skarbowi, wnioskowali w 2011 roku o założenie blisko 5200 podsłuchów. Sądy nie zgodziły się na to wobec 286 osób.
tj