Martyniuk: czekamy na odpowiedź Rosji ws. zdjęć ze Smoleńska

Komitet Śledczy FR, który prowadzi rosyjskie śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem przekazał informację, że fotografie nie pochodzą z akt ich śledztwa, i że nie zostały wykonane przez przedstawicieli Komitetu, ale - jak powiedział rzecznik prokuratora generalnego Mateusz Martyniuk - Andrzej Seremet czeka na potwierdzenie tych informacji. - Jeśli zaś potwierdziłoby się, że są to materiały pochodzące z Komitetu Śledczego, to prokurator generalny oczekuje na informację o krokach, jakie zamierza podjąć szef Komitetu Śledczego - poinformował.
Serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
Interwencję w tej sprawie zapowiedział również minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Jak powiedział, zamierza porozmawiać o tym telefonicznie ze swym rosyjskim odpowiednikiem, Aleksandrem Konowałowem. Chce poprosić go, aby rząd Federacji Rosyjskiej podjął "wszelkie możliwe kroki" w celu zapobieżenia rozpowszechniania tych zdjęć, bo mimo iż taka obietnica ze strony rosyjskiej się pojawiła, zdjęcia nadal są dostępne w internecie. Minister próbował połączyć się z Konowałowem już w środę, ale niestety nieskutecznie.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR, kk