Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 29.10.2012

Głosi równość i socjalizm a zarabia miliony

Media w Niemczech ujawniają niewygodne informacje na temat kandydata socjaldemokratów na kanclerza.
Peer Steinbrueck. Drugi od prawejPeer Steinbrueck. Drugi od prawejWikipedia cc/Frank Plitt

Dziennik „Bild” ustalił, że Peer Steinbrueck zarobił w ostatnich trzech latach ponad milion euro, wygłaszając wykłady na zaproszenie banków i dużych koncernów. Gazeta informuje o tym w swym internetowym wydaniu.

Sprawa honorariów wypłaconych Steinbrueckowi przez banki i wielkie koncerny, od tygodni wywołuje w Niemczech kontrowersje. Teraz potwierdziło się, że chodzi o naprawdę duże pieniądze. Konkretnie o 1,25 mln euro, jakie Steinbrueck zainkasował za 89 wykładów.

Niemieccy komentatorzy podkreślają, że może to zaszkodzić wizerunkowi kandydata SPD, który oficjalnie opowiada się za przywrócenia równowagi socjalnej i ograniczeniem samowoli banków. Z prawnego punktu widzenia Steinbrueckowi nie można jednak niczego zarzucić. Wszystkie dochody zostały opodatkowane.

Z informacji „Bilda” wynika też, że w ostatnich trzech latach polityk wygłosił ponad 230 wykładów na zaproszenie szkół i organizacji pożytku publicznego, za które nie wziął ani centa.

Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>