Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Petar Petrovic 19.05.2012

17, 5 tys. euro miesięcznie. "To nie jest dużo"

Belgijscy ministrowie mają zarobki najwyższe w Unii Europejskiej. Informacje, które podały francuskie media, są szeroko komentowane w Belgii.
Siedziba Parlamentu Europejskiego w StrasburguSiedziba Parlamentu Europejskiego w StrasburguEuropean Parlament Audiovisual Unit

Pensje rządowe z kilku krajów zostały porównane po ogłoszeniu decyzji przez nowego prezydenta Francji o obniżeniu pensji swojej i ministerialnych o 30 procent.

Według informacji francuskich mediów, belgijscy ministrowie są najlepiej opłacani, bo zarabiają 17 i pół tysiąca euro miesięcznie. Dla porównania brytyjscy ministrowie otrzymują 14 tysięcy euro, niemieccy niecałe 13 tysięcy, a pensja francuskich ministrów spadnie z ponad 13. tysięcy do nieco ponad 9. tysięcy euro.

Louis Michel, unijny komisarz, były minister, a obecnie europoseł decyzje Paryża o redukcji zarobków komentuje krótko: Nie wierzę w szczerość tych decyzji, to jest polityczna zagrywka - dodaje.

A co z wysokością pensji belgijskich ministrów? Louis Michel odpowiada, że wcale nie są przesadzone.

- Kiedy widzę ile pracy mają ministrowie i jak wielka odpowiedzialność na nich spoczywa, to według mnie te pensje wcale nie są szokujące - skomentował europoseł.

Część komentatorów podkreśla, że choć belgijscy ministrowie na zarobki nie powinni narzekać, to jednak francuskie media trochę przesadziły i zmanipulowały dane. Te krajowe, niedawno opublikowane mówią, że ministrowie w Belgii zarabiają mniej niż sugerują to francuskie media, bo "zaledwie" niecałe 11 tysięcy euro.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach>>>

(pp)