Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 03.11.2012

Unia do Ukrainy: szybciej liczcie te głosy

Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton powiedziała, że jest zaniepokojona opóźnianiem się podania wyników wyborów parlamentarnych z 28 października do publicznej wiadomości.
Unia do Ukrainy: szybciej liczcie te głosyMaksim Bogodvid/Wikimedia Commons/CC

Przedstawiciele UE "namawiają władze Ukrainy i wszystkie zainteresowane strony, aby zrobiły wszystko, co konieczne", by ostateczne wyniki, "które powinny odbijać wiernie wolę ukraińskich wyborców, zostały szybko ogłoszone". "Skargi powinny być rozpatrywane szybko i z całkowitym poszanowaniem ustalonych zasad i procedur" - napisano w komunikacie.
Ukraińskie wybory odbywały się w systemie mieszanym proporcjonalno-większościowym. Po podliczeniu ponad 99,4 proc. głosów oddanych na listy wyborcze, Centralna Komisja Wyborcza poinformowała, że najwięcej głosów zdobyła Partia Regionów 30,1 proc. Na drugim miejscu jest Zjednoczona Opozycja, w skład której wchodzi Ojczyzna Julii Tymoszenko, z poparciem 25,5 proc. Trzecie miejsce zajmuje partia Witalija Kliczki (UDAR, Ukraiński Demokratyczny Sojusz na rzecz Reform) z rezultatem 13,9 proc., a na czwartym miejscu jest Partia Komunistyczna, na którą zagłosowało 13,2 proc. Na piątym miejscu nacjonalistyczna Swoboda z rezultatem 10,4 proc.

Fałszowali karty do głosowania?
W okręgach jednomandatowych nadal trwa liczenie głosów. W dziewięciu z 225 okręgów dotąd nie jest znany zwycięzca. Najrudniejsza sytuacja jest w Kijowie i w Pierwomajsku. Początkowo, według Centralnej Komisji Wyborczej, w Pierwomajsku wygrał kandydat opozycji, jednak później na stronie internetowej CKW zmieniono informację i ogłoszono zwycięstwo przedstawiciela rządzącej Partii Regionów.
W sobotę oddziały specjalne milicji Berkut zabrały z komisji okręgowej protokoły wyborcze, które - zdaniem opozycji - były jedynym dowodem fałszerstwa. Milicjanci powoływali się na decyzję sądu. Ten jednak uznał, że nie będzie się zajmował protokołami i nakazał ich zwrócenie komisji. Deputowany opozycji Hennadij Moskal twierdzi, że w między czasie dane w protokołach zostały zmienione na korzyść kandydata władz.

Powtórzą wybory?
Ukraińska Centralna Komisja Wyborcza nie wyklucza, że w okręgach jednomandatowych, gdzie są "problemy z liczeniem głosów", trzeba będzie powtórzyć wybory. Chodzi o co najmniej pięć okręgów położonych w obwodach winnickim, mikołajowskim, czerkaskim i kijowskim. Różnice między kandydatami opozycji i władz są tam minimalne, a sposób liczenia głosów budzi zastrzeżenia.
Jak poinformowała wiceszefowa CKW Żanna Usenko-Czorna, Komisja nie będzie automatycznie zatwierdzać wyników głosowania, gdy potwierdzą się informacje, że w czasie ustalania rezultatów doszło do przepychanek lub kiedy okaże się, że ktoś niszczył karty do głosowania.
''
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk