Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 03.11.2012

Prisztina: żądamy, aby Serbia przeprosiła

Setki kobiet demonstrowały w stolicy Kosowa, domagając się przeprosin ze strony Serbii za konflikt z lat 1998-99.
Prisztina: żądamy, aby Serbia przeprosiłaWikipedia/CC

Uczestniczki wiecu, ubrane na czerwono, co miało symbolizować "przelaną krew niewinnych", trzymały w rękach zdjęcia swych bliskich, którzy zostali zabici w walkach między wojskami Belgradu a "niezależną kosowską partyzantką". - Żądamy, aby Serbia przeprosiła za zbrodnie popełnione na niewinnych (..) i wypłaciła odszkodowania za straty moralne i ekonomiczne - powiedziała Igballe Rogova, jedna z organizatorek wiecu.
Do demonstracji doszło trzy dni po wizycie w Prisztinie i w Belgradzie szefowych dyplomacji amerykańskiej i europejskiej Hillary Clinton i Catherine Ashton, podczas której namawiały obydwie strony do normalizacji stosunków.
Rozpoczęty w marcu 2011 roku dialog na linii Belgrad-Prisztina pod auspicjami UE został przerwany przed majowymi wyborami parlamentarnymi w Serbii. W ich wyniku wyłoniony został rząd socjalistów i nacjonalistów z Serbskiej Partii Postępowej, co w stolicach europejskich uznano za zagrożenie dla procesu zbliżenia Serbii z UE.
Kosowo, wspierane przez USA i większość państw UE, jednostronnie ogłosiło w lutym 2008 roku niepodległość, z czym kategorycznie nie zgadza się Serbia. Serbia otrzymała w marcu status oficjalnego kandydata do UE, jednak warunkiem rozpoczęcia negocjacji jest poprawa relacji z Kosowem. Taki sam warunek Bruksela postawiła Prisztinie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk