Amerykańskie media kończą przygotowania do dnia wyborów w Stanach Zjednoczonych. W nocy z wtorku na środę czasu warszawskiego obaj główni kandydaci do fotela prezydenckiego spotkają się ze swoimi zwolennikami na wieczorach wyborczych w miastach, gdzie siedziby mają ich główne sztaby - Barack Obama w Chicago a Mitt Romney w Bostonie. Właśnie wtedy powinny być znane wyniki wyborów.
Do wyborczego wieczoru przygotowują się także działające w Ameryce media polonijne. Niemal wszystkie polskojęzyczne gazety w Stanach Zjednoczonych planują na wtorek i środę specjalne wydania, a wybory będą głównym tematem w polonijnych stacjach radiowych i telewizyjnych.
O spływających z poszczególnych stanów wynikach wyborów najszybciej poinformują polskojęzyczne portale internetowe. - Planujemy tzw. live blog. Nasi redaktorzy będą na bieżąco monitorować wyniki od wschodniego po zachodnie wybrzeże - mówi Magda Pantelis z działającego w Chicago portalu InformacjeUSA.com.
Również polonijne gazety będą na bieżąco aktualizować swoje strony internetowe. W wydaniach papierowych 6 i 7 listopada znajdą się także materiały analizujące wpływ wyborów na Polonię. - To jest wątek na który szczególnie chcemy zwracać uwagę czyli w jaki sposób wynik wyborów zmieni życie Polaków mieszkających w Nowym Jorku - podkreśla Tomasz Bagnowski, redaktor naczelny nowojorskiego "Nowego Dziennika".
Ocenia się, że w Stanach Zjednoczonych mieszka około 10 milionów osób polskiego pochodzenia. Językiem polskim płynnie posługuje się jednak zaledwie kilkaset tysięcy osób.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 6 listopada.
IAR/Wojciech Cegielski/aj