Rzecznik prasowy lotniska Edyta Mikołajczuk poinformowała, że od piątku od 21.00 na lotnisku nie wylądował, ani nie wystartował żaden samolot. - W ciągu dnia mgła była przez pewien czas rozproszona jednak nie na tyle, by piloci zdecydowali się na lądowanie - powiedziała Edyta Mikołajczuk. Od rana sytuacja nie zmieniła się. Wszyscy pasażerowi, którzy przyjechali na lotnisko byli przewożeni przez przewoźników na lotnisko Okęcie.
Balice we mgle
Gęsta mgła sparaliżowała także lotnisko w Balicach. Mgła ogranicza widoczność do 300 metrów, a minimum dla samolotów to 550 metrów. Wszystkie samoloty, które miały wylądować na podkrakowskim lotnisku przekierowywane są do Pyrzowic. Tam również, specjalnymi autobusami, odwożeni są pasażerowie, którzy mieli z Balic wylecieć. Jak się dowiaduje Radio Kraków, opóźnienia samolotów są już trzy, cztero-, a nawet pięciogodzinne
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to