BOR: najważniejsze osoby w państwie mogą czuć się bezpiecznie

Rzecznik Biura Ochrony Rządu powiedział, że instytucja ta analizuje dokładnie każdy sygnał o zagrożeniu. - BOR analizuje informacje, wyciąga z nich wnioski i tak dopasowuje ochronę, żeby osoby pełniące najwyższe funkcje w państwie, czuły się komfortowo i bezpiecznie - powiedział.
- W tym konkretnym przypadku od początku była wymiana informacji - podkreślił rzecznik. Aleksandrowicz przyznał, że w trakcie śledztwa prowadzonego przeciwko niedoszłemu zamachowcowi, kierownictwo BOR na bieżąco sprawdzało obowiązujące procedury ochrony VIP-ów. Wszystko robiono w pełnej dyskrecji, żeby informacje o ewentualnej wzmożonej ochronie nie wyciekły na zewnątrz.
Budynek Sejmu miał być celem zamachu bombowego 45-letniego pracownika naukowego z Krakowa, zatrzymanego 9 listopada przez ABW. Według prokuratury, niedoszły zamachowiec działał z pobudek ekstremistycznych, ksenofobicznych i antysemickich, twierdząc że sprawy w Polsce idą w złym kierunku.
Celem ataku miał być budynek parlamentu w momencie, gdy będą w nim posłowie, prezydent i premier. Według śledczych podejrzany wskazywał na moment głosowania nad budżetem. Zamach miał być przeprowadzony przy pomocy jednego pojazdu, wypełnionego 4 tonami materiałów wybuchowych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk