Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 01.12.2012

Protesty, kłótnie... Polityczna wojna o piwo

Senatorowie z Belgii protestują przeciwko planom Francji podwyższenia akcyzy na piwo aż o 160 procent.
Polscy konsumenci oczekują nowych produktów na piwowarskim rynku.Polscy konsumenci oczekują nowych produktów na piwowarskim rynku. Glow Images/East News

Belgijskie piwo jest niesłychanie popularne nad Sekwaną. Producenci bursztynowego trunku w Belgii biją więc na alarm. - Do Francji eksportujemy jedną trzecią wyprodukowanego u nas piwa. To nasz największy klient. Dlatego plany Paryża uderzają przede wszystkim w belgijskie piwo - podkreśla Sven Gatz szef Federacji Belgijskich Browarów.

Francuskie władze mówią, że podniesienie akcyzy na piwo to część strategii i walki z alkoholizmem. Belgowie zatem pytają - dlaczego Francja nie podnosi akcyzy na wino? - To protekcjonizm - komentują.

Ta sprawa zjednoczyła skłóconych Flamandów i Walonów. Wszak piwo to narodowy trunek Belgów bez względu na region z którego pochodzą. W tym kraju jest ponad 400 gatunków piwa, o różnych kolorach, smakach i metodach produkcji.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

IAR/aj