Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Artur Jaryczewski 01.12.2012

W Egipcie znów "gorąco". Tłumy na ulicach

Tysiące Egipcjan wyszły w sobotę na ulice wielu miast, żeby zamanifestować poparcie dla Mohammada Mursiego. W Kairze protestowali też przeciwnicy prezydenta.
KairKairPAP/EPA/KHALED ELFIQI

- Naród popiera decyzję prezydenta - krzyczał tłum kilkuset zgromadzonych przed uniwersytetem w Kairze, odnosząc się do ogłoszonego w zeszłym tygodniu dekretu znacznie zwiększającego kompetencje szefa państwa. Prezydent zastrzegał jednak, że to sprawa tymczasowa do przyjęcia nowej konstytucji.

Jak zauważa agencja Associated Press, sobotnie wiece są również wyrazem poparcia dla projektu nowej ustawy zasadniczej, który w piątek zaakceptowała konstytuanta zdominowana przez islamistów sprzyjających Mursiemu.

Szef państwa musi zatwierdzić projekt nowej konstytucji, co może nastąpić w sobotę, a następnie ogłosić referendum. Niewykluczone, że już w sobotę poda jego termin. Nowa konstytucja ma zastąpić tę zawieszoną po obaleniu w 2011 roku byłego prezydenta Hosniego Mubaraka.

Tymczasem, jak informuje agencja AFP, od rana w sobotę na placu Tahrir w Kairze, będącym symbolicznym miejscem protestów z okresu antyprezydenckiej rewolty w 2011 roku, manifestowali przeciwnicy obecnego szefa państwa. Jak zapowiedziało Bractwo Muzułmańskie, w sobotę po popołudniowych modlitwach oczekiwane są w Kairze kolejne rywalizujące ze sobą manifestacje.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj