Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 05.12.2012

Planował zamach na Sejm, usłyszy nowe zarzuty?

Krakowska prokuratura rozważa postawienie Brunonowi K. nowych zarzutów. Śledczy analizują także dowody pod kątem oskarżenia go o przestępstwo terrorystyczne.
Posłuchaj
  • Piotr Kosmaty, rzecznik krakowskiej prokuratury apelacyjnej (IAR)
Czytaj także

Piotr Kosmaty, rzecznik krakowskiej prokuratury apelacyjnej, podkreślił, że śledztwo trwa i nadal zbierany jest materiał dowodowy, który jest na bieżąco analizowany. - Nie jest wykluczone, że zarzuty zostaną rozszerzone. Przede wszystkim o zarzut nielegalnego posiadania broni. Musimy jeszcze skompletować całość materiału dowodowego, uzyskać opinię biegłego z zakresu balistyki. Analizujemy też materiał dowodowy pod kątem przedstawienia Brunonowi K. zarzutu dotyczącego przestępstwa terrorystycznego - wyjaśnił.
Kosmaty podkreślił także, że Brunon K. nie zmienił do tej pory swoich zeznań, ani linii obrony. - Przyznał się do prowadzenia szkoleń, przyznał się do prowadzenia próbnych eksplozji materiałów wybuchowych. Również te jego wyjaśnienia wskazały na to, że on rzeczywiście przygotowywał się do zamachu, ale konsekwentnie nie poczuwa się do winy - poinformował.
Rzecznik krakowskiej prokuratury apelacyjnej przypomniał także, że w sprawie w charakterze świadków przesłuchano inne osoby. Jednak nie chciał komentować doniesień medialnych, że w grupie Brunona K. mogli być agenci Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).
45-letni Brunon K., pracownik Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, przygotowywał zamach na prezydenta, rząd i parlamentarzystów. Według ustaleń ABW i prokuratury, mężczyzna, zatrzymany 9 listopada, zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu cztery tony materiałów wybuchowych umieszczonych w samochodzie. Został aresztowany na trzy miesiące. Za przygotowania do przestępstwa "usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej" grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk