Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 21.12.2012

Assange: w 2013 opublikujemy milion dokumentów

- Będą one dotyczyły wszystkich państw świata - powiedział założyciel WikiLeaks w przemówieniu z balkonu ambasady Ekwadoru w Londynie.
WikiLeaksWikiLeaksWikiLeaks

- Nie dam się zastraszyć i będę kontynuował pracę - powiedział Julian Assange. Powołując się na artykuł w dzienniku "Washington Post" szef WikiLeaks wskazał, że amerykański departament sprawiedliwości prowadzi dochodzenie przeciw portalowi.
40-letni Australijczyk wyraził uznanie 25-letniemu Bradleyowi Manningowi, o którym powiedział, że "zachował osobistą godność, mimo iż w więzieniu spędził 10 proc. życia, z czego część w klatce bez ubrania i pozbawiony okularów". Manning jest oskarżony o to, że był źródłem przecieku do WikiLeaks tajnych dokumentów dyplomacji amerykańskiej. Assange temu zaprzecza.
Szef WikiLeaks od pół roku mieszka na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie, którą nazywa "swoim domem, biurem i schronieniem". Władze Ekwadoru udzieliły mu azylu. Assange "ukrywa się" na terenie placówki przed deportacją do Szwecji. Szwedzka prokuratura chce go przesłuchać w związku z oskarżeniem o przestępstwa seksualne.
Assange obawia się, że ze władze Szwecji wydadzą go Amerykanom, którzy oskarżą go o zdradę w związku z opublikowaniem ok. 250 tys. tajnych depesz dyplomatycznych Departamentu Stanu, a także tajnych materiałów stawiających w złym świetle politykę USA wobec Iraku i Afganistanie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk