Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 09.01.2013

Ponowny proces żołnierzy w sprawie Nangar Khel

Na ławie oskarżonych ponownie zasiedli: ppor. Łukasz Bywalec, chor. Andrzej Osiecki, plut. rezerwy Tomasz Borysiewicz i st. szer. rezerwy Damian Ligocki.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneGlow Images/East News

Przed Wojskowym Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się ponowny proces czterech z siedmiu żołnierzy oskarżonych o zabójstwo cywilów w wiosce Nangar Khel w Afganistanie. Trzej zostali już prawomocnie uniewinnieni.
Ppor. Łukaszowi Bywalcowi, chor. Andrzejowi Osieckiemu, plut. rezerwy Tomaszowi Borysiewiczowi grozi dożywocie. St. szer. rezerwy Damianowi Ligockiemu do 15 lat więzienia, bo jako jedyny nie ma zarzutu zabójstwa, lecz ostrzelania niebronionego obiektu.
Ta sprawa to precedens w historii naszej armii i wymiaru sprawiedliwości. W wyniku ostrzału wioski Nangar Khel w 2007 roku na miejscu zginęło sześć osób, w tym troje dzieci. Dwie kolejne zmarły w szpitalu.
W pierwszym procesie w 2011 roku z powodu braku dowodów sąd wojskowy uniewinnił wszystkich oskarżonych. Od wyroku odwołała się prokuratura, a Sąd Najwyższy tylko w przypadku trzech żołnierzy potwierdził uniewinnienia. W przypadku czterech komandosów zwrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia. Sąd doszedł bowiem do wniosku, że składali oni niespójne wyjaśnienia, a sąd nie dążył do ich weryfikacji.
Ponowny proces miał się zacząć w listopadzie minionego roku, ale sąd uznał wtedy, że jeden z żołnierzy nie może mieć tych samych obrońców co drugi oskarżony, z obawy o konflikt linii obrony.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk