Była żona Serhija Własenki znana jest głównie z bywania na salonach, rozbieranych sesji zdjęciowych i awantur ze swoim byłym partnerem. Adwokat jakoby nie spłacił długu wobec niej, ukradł jej samochód, a także dopuścił się rozboju. Serhij Własenko twierdzi, że nie ma już żadnych zobowiązań finansowych wobec byłej żony, auto było jego własnością, a o żadnym rozboju nie może być mowy.
Jego zdaniem, 2 lata temu po prostu szarpał się z Natalią Okuńską, która próbowała wejść do jego mieszkania. Niemniej jednak, jak przekonuje Serhij Własenko, władze chcą wykorzystać te epizody, aby go aresztować. W związku z tym, że jest on także deputowanym "Ojczyzny" Julii Tymoszenko, Rada Najwyższa musi najpierw pozbawić go immunitetu. Jego zdaniem, nastąpi to w ciągu 7 - 10 dni, a do aresztowania dojdzie najpóźniej za 3 tygodnie.
Adwokat Julii Tymoszenko przekonuje, że zostanie aresztowany w ciągu najwyżej 3 tygodni. Nie wie, kto miałby go zastąpić w roli obrońcy byłej premier.
