Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 08.02.2013

Śnieżyce zasypią USA? Może spaść 40 cm śniegu

Potężne burze śnieżne zbliżają się do północno-wschodniego wybrzeża USA. Choć nie spadł tam jeszcze ani jeden płatek śniegu, odwołano już tysiące lotów.
Amerykanie szykują się na śnieżyceAmerykanie szykują się na śnieżycePAP/EPA/MATT CAMPBELL
Posłuchaj
  • Korespondencja Marka Wałkuskiego (IAR)

To będzie pierwsza poważna śnieżyca tej zimy na północno-wschodnim wybrzeżu USA. Od piątkowego wieczora do niedzieli spadnie tam pół metra śniegu. Prędkość wiatru ma dochodzić do 100 kilometrów na godzinę. Skutki śnieżyc najbardziej odczują mieszkańcy Bostonu. - Jesteśmy twardzi i przeżyliśmy już nie jedną burzę. Apeluję jednak o zdrowy rozsądek - nie wychodźcie na ulice, pozostańcie w domach - mówi burmistrz Bostonu Thomas Menino.

W Nowym Jorku, gdzie ma spaść 30-40 centymetrów śniegu, burmistrz Michael Bloomberg postawił w stan pogotowia służby miejskie. Miasto przygotowało 250 ton soli. Mieszkańcy zagrożonych terenów gromadzą zapasy żywności i wody baterie oraz latarki. Ze sklepów znikają łopaty do odśnieżania oraz generatory. To w obawie przed awariami linii energetycznych.

Z kolei linie lotnicze odwołały 2600 lotów na północno-wschodnim wybrzeżu. Zakłócenia ruchu lotniczym będą jednak odczuwalne w całych Stanach Zjednoczonych.

''IAR/aj