Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Jaremczak 08.02.2013

Sypnęło śniegiem. Tysiące ludzi bez prądu

Po intensywnych opadach śniegu bez prądu pozostaje cześć mieszkańców województwa mazowieckiego, lubelskiego, podlaskiego i małopolskiego.
Zima wróciła w całym krajuZima wróciła w całym krajuPAP/Paweł Supernak

Naprawy sieci na Mazowszu mogą potrwać nawet kilkanaście godzin. Prądu nie ma prawie 12 tysięcy gospodarstw domowych.

Najpoważniejsze awarie są w powiecie siedleckim, gdzie w kilku miejscach, pod naporem śniegu, na linie energetyczne przewróciły się drzewa. Konieczna tam będzie odbudowa zerwanych linii, co potrwa do wieczora. W sumie w okolicach Siedlec bez prądu jest około 4 tysięcy odbiorców. Najwięcej w gminach Kotuń i Wodynie.
Nieco lepiej jest w rejonie Garwolina, Wyszkowa i Mińska Mazowieckiego. Prądu brakuje w 7,5 tysiącach gospodarstw, ale - jak informują energetycy - uszkodzenia nie są zbyt poważne. Najczęściej trzeba usuwać z linii połamane gałęzie.

W Lubelskiem ekipy energetyków mają najwięcej pracy w okolicach Puław, gdzie uszkodzone są 24 linie średniego napięcia i jedna wysokiego napięcia. W sumie prądu nie ma około 12 tys. odbiorców w miejscowościach: Strzeżowice, Karczmiska, Poniatowa, Zagłoba i Chruślina.

W rejonie energetycznym Lublin wyłączonych jest 6 linii średniego napięcia. Zasilania nie ma też około tysiąca odbiorców w miejscowościach Kock i Lubartów. W rejonie Białej Podlaskiej wyłączone są 2 linie średniego napięcia i 1 linia wysokiego napięcia. Około 200 odbiorców nie ma prądu w Parczewie i Zakolnikach.

W Podlaskiem bez prądu jest 5,5 tys. odbiorców powiatów hajnowskiego, wysokomazowieckiego i siemiatyckiego. Jak zapewniają energetycy, uszkodzenia linii będą naprawione do południa.
Z kolei na Podkarpaciu, po nocnych opadach śniegu, bez prądu jest ponad 2500 odbiorców, głównie w okolicach Janowa i Staszowa. W regionie wyłączonych jest 15 linii energetycznych.

IAR, tj

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>