IAR
Ewa Durzańska
19.02.2013
Szkolna integracja to wciąż rzadkość
Pomimo ratyfikacji przez Polskę w ubiegłym roku Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych większość dzieci uczy się w szkołach specjalnych. Jak podała w swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli dzieje się tak ponieważ większość szkół nie jest przygotowana na wspólną edukację dzieci bez względu na ich sprawność.
Posłuchaj
-
Grzegorz Buczyński, dyrektor Departamentu Nauki, Oświaty i Dziedzictwa Naukowego (IAR)
Czytaj także
Edukacja włączająca jest jednym z wymogów Konwencji. Jednak suma pieniędzy przeznaczana na ten cel jest wciąż niewystarczająca choć i tak znaczna. Należy wyposażyć szkoły w specjalistyczny sprzęt, pomoce dydaktyczne a także zatrudnić specjalistów.
Jest to niezrozumiałe również dlatego, że edukacja włączająca jest o wiele tańsza niż utrzymywanie szkolnictwa specjalnego i to aż o jedną piątą. Bierze się to stąd, że w wypadku szkół integracyjnych nie ma konieczności tworzenia internatów.
Ponadto brakuje specjalistycznego wyposażenia a w wielu szkołach nadal istnieją bariery architektoniczne. 12 skontrolowanych szkół nie posiadało podjazdów lub wind przy schodach. Powszechny jest też brak przystosowań szkół do potrzeb uczniów słabowidzących.