Agnieszka Holland w jednym z tygodników zadeklarowała niedawno, że "już nigdy na Platformę nie zagłosuje". Stefan Niesiołowski komentując te słowa stwierdził w TVP Info, że "to deklaracja, która oznacza coś takiego - nie obchodzi mnie Polska, tylko córunia moja, która jest lesbijką. W związku z tym, że interesy córuni nie są zabezpieczone, nie obchodzi mnie Polska".
Premier jest zdegustowany słowami swojego partyjnego kolegi i przeprasza Agnieszkę Holland. - Chciałem bardzo przeprosić panią Agnieszkę Holland za taką, w moim odczuciu niedopuszczalną ekspresję jakiej użył Stefan Niesiołowski. Sam uważam za wyjątkowo paskudne jakiekolwiek używanie argumentów ad personam wobec najbliższych osób publicznych - podkreślił.
Donald Tusk zapewnił, że jego przeprosiny płyną z całego serca. Dodał, że nie ma zamiaru wychowywać Stefana Niesiołowskiego. - Nie wiem czy pani Agnieszka Holland te przeprosiny przyjmie, bo wiem, że jest bardzo sceptycznie ostatnio do nas nastawiona. Natomiast szef partii nie jest od tego, żeby wychowywać ludzi jeśli chodzi o sposób wyrażania swojej opinii - zaznaczył.
W 2010 Agnieszka Holland weszła w skład Komitetu Poparcia Bronisława Komorowskiego jako kandydata na urząd Prezydenta RP, a rok później wspierała w wyborach parlamentarnych Platformę Obywatelską.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR/aj