Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 20.02.2013

PiS chce wyjaśnień w sprawie "teczki katyńskiej"

PiS domaga się wyjaśnień od szefa BOR i ministra spraw wewnętrznych na temat dokumentów dotyczących wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu w 2007 roku.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu/cc

Posłowie złożyli wniosek o zwołanie w tej sprawie sejmowej komisji spraw wewnętrznych.
Po konferencji naukowej na temat katastrofy smoleńskiej, 6 lutego, szef BOR gen. Marian Janicki udostępnił "Gazecie Wyborczej" teczkę dokumentującą zabezpieczenie wizyty Lecha Kaczyńskiego. Według gazety, z odtajnionych materiałów wynika, że za rządów PiS wizyta prezydenta w Katyniu była przez BOR gorzej zabezpieczona niż ta w 2010 roku.
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
Poseł PiS Jarosław Zieliński uważa, że jest to jedna z manipulacji związanych z podtrzymywaniem "kłamstwa smoleńskiego". Jego zdaniem, gen. Janicki zamiast przyjść na spotkanie ekspertów "chyba stchórzył" przed dyskusją, wziął teczkę i przekazał ją "Gazecie". Informacje, które ukazały się potem, są zdaniem posła "wybiórcze" i stwarzają nieprawdziwy obraz rzeczywistości z 2007 roku.
Zieliński uważa, że ujawnianie tego typu dokumentów może narazić na szwank bezpieczeństwo państwa oraz funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu. Dlatego zdaniem posła należy wyjaśnić, dlaczego teczka została odtajniona i czy dotyczy to wszystkich dokumentów.
Po publikacji "Gazety Wyborczej" pułkownik Tomasz Grudziński, który odpowiadał za zabezpieczenie wizyty prezydenta w Katyniu w 2007 roku, wydał oświadczenie. Zapewnił w nim, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami i nie doszło do żadnych niebezpiecznych sytuacji.
Podczas konferencji na UKSW, 6 lutego, byli szefowie BOR wytknęli Biuru Ochrony Rządu, że podczas wizyty prezydenta w 2010 roku nie spełniło swojej roli, jeśli chodzi o przeciwdziałanie zagrożeniom. Według Antoniego Macierewicza, wykazano 35 zasadniczych uchybień i niedopełnień obowiązków.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk