Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Sylwia Mróz 25.02.2013

Bulwersujący raport o Watykanie nie wpłynie na konklawe

Ubiegłoroczny skandal przecieków poufnych dokumentów z papieskiej kancelarii nie wpłynie na konklawe.
Papież Benedykt XVIPapież Benedykt XVIPAP/EPA/ETTORE FERRARI

Benedykt XVI zarządził, by raport w tej sprawie, przekazany mu 17 grudnia, nie został upubliczniony, lecz trafił wyłącznie do rąk jego następcy.

Papież przyjął w poniedziałek przed południem trzech kardynałów, których w kwietniu ubiegłego roku poprosił o prowadzenie dochodzenia - Hiszpana Juliana Herranza, Słowaka Jozefa Tomko i Włocha Salvatore De Giorgi - i którzy w grudniu przekazali mu raport na ten temat. Pojawiły się pogłoski, jakoby raport zawierał sensacyjne i bulwersujące konkluzje i część mediów temu właśnie przypisała papieską decyzję o abdykacji. Doniesienia na ten temat skłoniły watykański sekretariat stanu do wydania noty, mówiąc o próbie wywarcia wpływu na bliskie już konklawe.

Jednocześnie pojawiały się głosy, że kardynałowie, którzy wezmą w nim udział, chcieliby zapoznać się z tym dokumentem. Benedykt XVI przeciął te spekulacje, postanawiając, że "akta dochodzenia, których treść zna jedynie Jego Świątobliwość, pozostały do dyspozycji wyłącznie nowego papieża" - poinformował rzecznik Watykanu. Oznacza to, że Benedykt XVI chciałby, by sprawa Vatileaks pozostała na zewnątrz Kaplicy Sykstyńskiej.

sm