Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 28.02.2013

Abdykacja Benedykta XVI. Nie jest już papieżem

Zgodnie wcześniejszą decyzją, Joseph Ratzinger zakończył trwający blisko osiem lat pontyfikat. Do czasu konklawe Kościół katolicki nie będzie miał papieża.
Benedykt XVIBenedykt XVIPAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież, który ogłosił swą rezygnację z urzędu 11 lutego, po raz ostatni spotkał się w czwartek z kardynałami. Podczas spotkania w Pałacu Apostolskim Benedykt XVI zapewniał, że będzie modlił się za kardynałów przed wyborem swego następcy. - Pragnę wam powiedzieć, że nadal będę blisko was w modlitwie, zwłaszcza w najbliższych dniach, abyście byli w pełni otwarci na działanie Ducha Świętego, wybierając nowego papieża, aby Pan wam ukazał, tego, którego pragnie - powiedział Benedykt XVI. Dodał, że "pośród was, w gronie Kolegium Kardynalskiego jest nowy papież, któremu przyrzekam swoją bezwarunkową cześć i posłuszeństwo".

Benedykt XVI dziękował Kolegium Kardynalskiemu za bliskość i radę. Wyraził też przekonanie, że powinno ono być jak orkiestra - różnorodne, ale razem tworzące zgodną harmonię. Papież nawiązał też do kondycji Kościoła. Jak mówił, ciągle się on przekształca, ale pozostaje taki sam, bo jest sercem Chrystusa. - Kościół jest w świecie, ale nie jest ze świata - dodał Benedykt XVI. Dziekan Kolegium Kardynalskiego, kardynał Angelo Sodano, który będzie kierować przygotowaniami do konklawe, podziękował Benedyktowi XVI za osiem lat kierowania Kościołem.

O godzinie 17.00 papież pożegnał się dziedzińcu watykańskim z hierarchami i pracownikami Stolicy Apostolskiej. Niektórzy z nich, podając papieżowi rękę, ocierali z oczu łzy. Zebrani pożegnali Benedykta XVI brawami. Podobnie było na placu świętego Piotra, gdzie kilkaset osób ogląda transmisję na telebimach. Benedykt XVI przejechał samochodem na lądowisko helikopterów w Ogrodach Watykańskich. Stamtąd odleciał śmigłowcem do podrzymskiej rezydencji papieży w Castel Gandolfo. W momencie odlotu w Watykanie biły dzwony.

Benedykt
Benedykt XVI, fot. PAP/EPA/MICHAEL KAPPELER

Lot trwał około kwadransa. Po przylocie papież pozdrowił wiernych, zebranych przed Pałacem Apostolskim. - Dziękuję za waszą przyjaźń i waszą miłość - powiedział Benedykt XVI. - "Od ósmej wieczorem nie jestem już papieżem kościoła katolickiego, ale jestem po prostu pielgrzymem, który rozpoczyna ostatni etap pielgrzymki na tej ziemi". Razem z papieżem do Castel Gandolfo poleciał też jego sekretarz, Georg Genswein.

Tuż przed odlotem Benedykt XVI zamieścił swój prawdopodobnie ostatni wpis na portalu Twitter. - Dziękuję za waszą miłość i wasze wsparcie. Obyście, stawiając Chrystusa w centrum waszego życia, mogli zawsze doświadczać radości! - napisał papież. W Castel Gandolfo będzie mieszkać przez około dwa miesiące jako papież-emeryt. Później ma się przenieść do klasztoru w Watykanie.

''IAR/aj