Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Katarzyna Karaś 04.03.2013

Noworodek zmarł, bo odmówiono mu pomocy? Prokuratura z Chełma wszczęła śledztwo

3,5 miesięczny Bartek zmarł na sepsę w szpitalu w Lublinie. Wcześniej - jak twierdzi jego matka - odmówiono mu pomocy w placówce w Chełmie.
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjnesxc.hu/public domain

Rodzina Bartka pochodzi spod Chełma. Tydzień temu stan zdrowia chłopca bardzo się pogorszył. Rodzice zawieźli go do chełmskiego szpitala. Z placówki zostali odesłani do nocnej przychodni, skąd ponownie trafili do szpitala, a lekarz na kolejnym oddziale stwierdził, że stan chłopca jest krytyczny. Dziecko przewieziono do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie. Bartka nie udało się uratować.
Zdaniem matki, gorączkujący syn za późno trafił do tej placówki, a wszystkiemu mają być winni lekarze ze szpitala w Chełmie, którzy za pierwszym razem odmówili przyjęcia dziecka na oddział. Pełniący obowiązki dyrektora szpitala Arnold Król powiedział, że na razie nie ma zastrzeżeń do lekarzy i zapewnił, że wyjaśnia okoliczności tej sprawy. Powstanie w tym celu specjalna komisja.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła w poniedziałek prokuratura w Chełmie. Wcześniej postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci 3,5 miesięcznego Bartka wszczęła Prokuratura Okręgowa w Lublinie.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk