Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 06.03.2013

Henryk Stokłosa skazany na 8 lat. Pracownicy jego firm protestują

Około 500 osób protestowało w Śmiłowie przeciwko wyrokowi sądu wobec byłego senatora Henryka Stokłosy.
Henryk StokłosaHenryk StokłosaPAP/Jakub Kaczmarczyk

Protest zorganizowała rada pracowników Zakładów Mięsnych Farmutil. Protestujący zebrali się na placu przed zakładami. Mieli ze sobą transparenty z hasłami: "Na kryzys areszt pracodawcy", "Wyrok zemsta", "Nie ma naszej zgody na areszt", "Protestujemy przeciwko aresztowi naszego pracodawcy".
Podczas zgromadzenia odczytano oświadczenie, w którym stwierdzono m.in.: "jesteśmy oburzeni niesprawiedliwym w naszej ocenie wyrokiem, jaki zapadł przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Mimo wątłych dowodów winy (...), naszego pracodawcę potraktowano gorzej niż zabójcę lub gwałciciela, wymierzając mu karę 8 lat więzienia i zamykając w areszcie (...). W tej sytuacji stanowczo domagamy się zwolnienia Henryka Stokłosy z aresztu i umożliwienia mu prowadzenia działalności gospodarczej aż do uprawomocnienia się wyroku".
Następnie pracownicy przemaszerowali do centrum Śmiłowa, gdzie protest się zakończył. Policja nie odnotowała żadnych incydentów.
28 lutego Henryk Stokłosa został skazany nieprawomocnym wyrokiem na karę 8 lat pozbawienia wolności i 600 tys. zł grzywny za korumpowanie urzędników Ministerstwa Finansów, sędziego sądu administracyjnego, a także za bezprawne więzienie i bicie swoich pracowników z zakładu utylizacji odpadów poubojowych Farmutil, wyłudzenie pieniędzy z funduszy UE oraz utrudnianie pracy policji w sprawie postępowania dotyczącego zatrucia środowiska naturalnego.
Decyzją sądu trafił do aresztu. Jak poinformował rzecznik byłego senatora Marek Barabasz, w czwartek obrońcy złożą zażalenia na areszt zastosowany wobec Stokłosy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk