Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 25.03.2013

"Wciąż daleko do podpisania umowy Ukraina - UE"

Unijny ambasador na Ukrainie, Polak Jan Tombiński, powiedział, że nie traci nadziei na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą w listopadzie w Wilnie, lecz "na razie jest do tego daleko".
Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjneSylwia Mróz/PR

W wywiadzie dla tygodnika "Korrespondent" Jan Tombiński powiedział, że Ukraina powinna zaprezentować do maja "konkretny postęp w reformach, konkretne kroki na dłuższą perspektywę".
W maju odbędzie się posiedzenie Komisji Europejskiej, na którym komisarze ze wszystkich państw UE mają formalnie zatwierdzić umowę o stowarzyszeniu i wystąpić do państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego o mandat do podpisania w listopadzie tej umowy na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
Tombiński przyznał, że nie traci nadziei, podkreślił jednak, że do pozytywnej decyzji komisarzy jest obecnie daleko.
Pytany o ewentualną integrację Ukrainy z Unią Celną, którą tworzą Rosja, Białoruś i Kazachstan, unijny ambasador powiedział, że Ukraińcy powinni zrozumieć, co pomoże modernizacji ich gospodarki i która z Unii zapewni lepsze do tego warunki.
- Wystarczy spojrzeć na kilka podstawowych wskaźników gospodarczych, żeby zrozumieć: europejska integracja jest skuteczniejszym sposobem osiągnięcia konkurencyjności gospodarki - zaznaczył ambasador Tombiński. Według niego Unia Celna "daje cud w postaci niskich cen gazu", lecz mimo że Ukraina miała to dość długo, nie pomogło to zmodernizować gospodarki i uczynić ją bardziej konkurencyjną na rynkach światowych.
Umowę o stowarzyszeniu i wolnym handlu UE-Ukraina parafowano niemal rok temu, ale sprawa byłej premier Julii Tymoszenko, skazanej na siedem lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku, oraz postępowania wobec innych polityków opozycji spowodowały kryzys w relacjach UE i Ukrainy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

''