Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 03.04.2013

Biała Rawska: znaleziono nie 30 a 100 ton podejrzanego mięsa

- Mięso odkryto w ukrytym pomieszczeniu w jednej z chłodni koło Białej Rawskiej - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.
Biała Rawska: znaleziono nie 30 a 100 ton podejrzanego mięsalodzka.policja.gov.pl

Kopania poinformował, że pobrano już próbki do badań. Podejrzane mięso zostanie zutylizowane. Śledczy ustalą, czy znalezione w chłodni mięso mogło stanowić zagrożenie dla zdrowia lub życia konsumentów.
W połowie marca przy wjeździe do jednej z ubojni w okolicach Białej Rawskiej policja skontrolowała transport bydła, które miało trafić do zakładu. Z 24 sztuk aż dziewięć zwierząt było martwych. Pozostałe były w stanie krytycznym. Przeprowadzone sekcje zwierząt wykazały, że krowy były chore.
Śledczy odkryli też 18 ton mięsa w samochodzie-chłodni zaparkowanej w pobliżu stacji diagnostycznej, która również należy do właściciela ubojni. Mięso było w różnej formie przetworzenia, ale nie nadawało się do wprowadzenia do obrotu, nie miało żadnych oznaczeń weterynaryjnych czy dokumentacji.
Śledczy znaleźli ponadto ukryty magazyn w chłodni, a w nim - jak się ostatecznie okazało - nie 30 a ok. 100 ton mięsa niewiadomego pochodzenia.
Według ustaleń prokuratury właściciel ubojni Piotr M. produkował żywność o złej jakości, która nie spełniała parametrów zdrowotnych, a być może stanowiła zagrożenie dla zdrowia konsumentów. Prokuratura w Rawie Mazowieckiej postawiła M. zarzuty oszustwa i usiłowania oszustwa oraz naruszenia przepisów karnych ustawy o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Grozi mu kara do ośmiu lat więzienia. Mężczyzna został aresztowany, ale po wpłaceniu 150 tys. zł opuścił areszt.
Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Rawie Mazowieckiej wycofał zgodę na działanie ubojni należącej do Piotra M., a Główny Lekarz Weterynarii zlecił kontrolę wszystkich ubojni w kraju.
Ustalono także, że mięso z ubojni trafiło do co najmniej 16 zakładów z województwa łódzkiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, śląskiego i dolnośląskiego. Trwa w nich kontrola. Według Kopani w kilku przypadkach udało się zabezpieczyć mięso, które mogło pochodzić z tej ubojni.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk