Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 07.04.2013

Olsztyn: marsz upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej

Marsz poprzedziła Msza święta, na której arcybiskup metropolita warmiński Wojciech Ziemba powiedział, że "ta katastrofa jest przestrogą dla wszystkich żyjących".
Brzoza, o którą miał zawadzić Tu-154MBrzoza, o którą miał zawadzić Tu-154MWłodzimierz Pac/PR

Arcybiskup Ziemba powiedział w homilii, że w sprawie katastrofy smoleńskiej "dla jednych wszystko jest jasne, inni mają coraz więcej wątpliwości". - Katastrofa smoleńska mieści w sobie wiele znaków zapytania. Ale te ofiary są ostrzeżeniem dla żyjących (...), wskazują np., że technika bywa zawodna. To jest ostrzeżenie dla nas, że nie znamy dnia ani godziny, w której przyjdzie nam dokonać żywota - stwierdził duchowny i zaapelował, by wszyscy nauczyli się w codziennym życiu dostrzegać znaki Boga.
Proboszcz olsztyńskiej katedry, w której odbywało się nabożeństwo w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej ks. Andrzej Lesiński przypomniał, że katastrofa z 10 kwietnia 2010 roku była dla narodu szokiem. - To, co się od tego czasu dzieje wzbudza emocje i powoduje podziały w społeczeństwie. Jedna rzecz, która nie wzbudza kontrowersji to fakt, że w taj katastrofie zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 innych osób. Pozostałe kwestie: przyczyny katastrofy, odpowiedzialność za nią i sposób jej wyjaśniania budzą spory i wątpliwości i dzielą Polaków - powiedział ks. Lesiński.
Zobacz serwis specjalny - Smoleńsk 2010>>>
Po mszy grupa nieco ponad stu osób wyruszyła w marszu z katedry na Starym Mieście główną ulicą Olsztyna na odległy o około pół kilometra Plac Solidarności. Na czele pochodu niesiono transparent z napisem "Katyń, Smoleńsk pamiętamy", wiele osób niosło biało-czerwone flagi oraz flagi z logo PiS. Pochód zabezpieczała policja i straż miejska.
Na miejscu odtworzono z nagrania przemówienie Lecha Kaczyńskiego na temat mordu katyńskiego i wspominano związane z Warmią i Mazurami ofiary katastrofy smoleńskiej: Aleksandra Szczygłę, bp. Tadeusza Płoskiego, Grażynę Gęsicką i Macieja Płażyńskiego. Pod Pomnikiem Wolności Ojczyzny złożono kwiaty i zapalono znicze, a na koniec odśpiewano hymn. Apel pamięci poprowadził poseł PiS Jerzy Szmit.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk