Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Jaremczak 19.04.2013

Dwaj bracia z Czeczenii stoją za zamachami w Bostonie?

Jeden z podejrzanych został zastrzelony podczas policyjnego pościgu pod Bostonem. Pościg za drugim trwa.
Policyjna obława w BostoniePolicyjna obława w BostoniePAP/EPA/CJ GUNTHER

Według amerykańskich mediów mężczyźni są braćmi pochodzącymi z Czeczenii. Ten, który zginął w starciu z policją miał 20 lat, a jego poszukiwany brat to 19-letni Dżochar Carnajew - poinformowała telewizja NBC News.

Z kolei agencja Associated Press poinformowała, że mężczyźni pochodzą "z regionu Rosji położonego w pobliżu Czeczenii" i mieszkali w Stanach Zjednoczonych co najmniej rok. Również telewizja MSNBC twierdzi, że sprawcy pochodzili z Czeczenii i od roku legalnie mieszkali w USA.

W związku z obławą w okolicy Bostonu wstrzymano transport publiczny, zamknięto szkoły i wyższe uczelnie. Ze względów bezpieczeństwa władze doradziły pozostanie w domach osobom z zachodniego Bostonu i sześciu sąsiednich miast. Zamknięto uniwersytet w Bostonie, college Emersona, a także pobliski uniwersytet Harvarda.
Poszukiwany przez policję mężczyzna jest uzbrojony. Prawdopodobnie ma ze sobą nie tylko broń, ale i ładunki wybuchowe. Szef bostońskiej policji Ed Davis określił go mianem terrorysty. Policja przeszukuje dom po domu.

IAR, tj

''