Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 06.05.2013

Niebezpieczna majówka. Na drogach zginęło 77 osób

Na polskich drogach w długi majowy weekend zginęło 77 osób. W 742 wypadkach zostało rannych 949 podróżujących. Policjanci z drogówki zatrzymali ponad 4 i pół tysiąca nietrzeźwych kierowców.
Wypadek w Jedlance na drodze krajowej nr 7Wypadek w Jedlance na drodze krajowej nr 7KWP w Radomiu
Posłuchaj
  • Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski o majówce na drogach (IAR)
Czytaj także

Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski zaznacza, że statystyki tragicznych zdarzeń są podobne do tych z ubiegłego roku. - Może mniej jest nieco wypadków drogowych i osób rannych, ale niestety więcej osób zginęło. Lepsza pogoda i dobre warunki drogowe sprzyjały temu, że niektórzy kierowcy mocniej naciskali na pedał gazu, nie myśląc o skutkach takiego zachowania, Przeceniali swoje możliwości, jechali brawurowo, a brawura nie wybacza błędów kierowców - mówił Mariusz Sokołowski. W statystykach długiego weekendu ujęto dane od piątku 26 kwietnia do niedzieli 5 maja.

Od piątku, 26 kwietnia, kiedy rozpoczął się przedłużony majowy weekend, nad bezpieczeństwem na drogach czuwało więcej patroli drogówki. Na trasach były też nieznakowane radiowozy z wideorejestratorami. Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierujący są trzeźwi, czy jadą zgodnie z przepisami. Sprawdzali też stan techniczny pojazdów. Zwracali uwagę, czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci są przewożone w fotelikach.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za jazdę po spożyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila, kierowcy grozi do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat. Z policyjnych danych wynika, że większość kierowców zatrzymywanych pod wpływem alkoholu ma powyżej 0,5 promila.

Zobacz serwis - Radio Kierowców >>>

IAR/PAP/aj